Nadchodzi Koniec. Ale taki w cholerę prawdziwy, biblijny. Ziemia się zatrzymuję, umarli wstają z grobów, płonąca gwiazda o imieniu Piołun spada w morze. Tylko że coś w systemie nie zaskoczyło. Zamiast bomby termojądrowej wychodzi fajerwerk. Bo ludzi jest dużo za dużo, o wiele więcej niż gdy święty Jan spisywał ostatnie wersety swojego dzieła. Technologia poszła naprzód, więc przed rydwanem Jeźdźca Apokalipsy można uciec, pedałując na rowerze. O dziwo, w ogóle nikt nie chcę umierać, nawet jeśli plakaty i ulotki reklamowe obiecują Życie Wieczne w jaskrawych barwach pasteli. W końcu ktoś na Górze decyduje, że trzeba ten burdel ogarnąć. Powołani zostają do życia Aniołowie Apokryficzni. Postawione zostaje przed nimi proste zadanie: Jak najszybciej i najskuteczniej rozporządzić masą upadłościową, w którą zmieniła się nasza Ziemia. Dokonać inwentaryzacji, zlikwidować środki trwałe, upłynnić aktywa, wymieść brudy, zgasić światło i oddać klucz na portierni. Jednak Aniołowie decydują, że mają to w dupie. Zwalają czarną robotę na ludzi. Na ziemię zstępują Komornicy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tam, gdzie nie sięga światło Łaski Pańskiej, rozciągają się jałowe pustkowia spowitego w wieczną, zimną noc Rewersu.Zatrzymana w pół obrotu Ziemia zastygła w terminalnym pacie pomiędzy siłami Dobra i Zła.
Wraz z Ezekielem Siódmym odważ się wejść tam, gdzie obawiają się stąpać nawet Aniołowie. Znajdź w sobie siłę, by spojrzeć w twarz temu, co od zawsze czaiło się pod twoim łóżkiem.
Apokalipsa, owszem, nie udała się - co do tego nikt nie ma wątpliwości. Teraz okazuje się, jak kolosalne były rozmiary zaniedbań.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Gołkowski ; ilustracje Jan Marek, Vladimir Nenov.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni